| 00:00 - 00:05 | Mówię do chłopaków. Ej lenie! Jedziemy na ryby do Norwegii! |
| 00:05 - 00:07 | Znalazłem najtańszego organizatora wycieczek w Zielonej Górze. |
| 00:07 - 00:10 | Podjarani, kilka dni przygotowania i jedziemy. |
| 00:11 - 00:16 | Rano wstajemy. Zjemy śniadanko obiecane przez Pana Marka i na łódkę na ryby! |
| 00:17 - 00:21 | Patrzymy, wjebało łódkę, żarcia nie ma. Pan Marek zniknął. |
| 00:21 - 00:24 | i chuj. |
| 00:29 - 00:31 | i chuj. |
| 00:31 - 00:34 | Daliśmy po pięć stów od łba za żarcie, a musieliśmy wykminić norweski surwiwal. |
| 00:38 - 00:40 | . |
| 00:41 - 00:47 | W panice jeden z naszych wybiegł zobaczyć co o tej porze roku wpierdalają renifery |
| 00:47 - 00:50 | Żaden z nas nie znał języka i zrobiło się niezręcznie. |
| 00:50 - 00:56 | Zaczęliśmy przeszukiwać rzeczy, może cygan coś zostawił. Jeden woła Tu jest skrzynka z ryżem i pesto |
| 00:58 - 00:59 | Trzy dni to żarłem. |
| 00:59 - 01:01 | Potem stwierdziłem... |
| 01:04 - 01:06 | Że opierdolę skały z porostów jak renifery. |
| 01:06 - 01:08 | To pesto do dzisiaj mi się śni. |
| 01:13 - 01:14 | ryż też |
| 01:14 - 01:16 | Koleś znalazł w necie stronę AQUA Cygan |
| 01:16 - 01:20 | Na stronie z ofertą małym drukiem napisane, że z tych 500zł 450zł to robocizna. |
| 01:21 - 01:27 | Ale robocizna nie obejmuje mycia naczyń i gotowania ryżu. Tylko otwarcie słoika z pesto. |
| 01:35 - 01:36 | I że na benzynę do łódki... |
| 01:36 - 01:39 | zrzucamy się wszyscy, ale pływa tylko cygan. |
| 01:41 - 01:44 | No ale dobra. Śmiechy chichy, ale zrobiło się dramatycznie. |
| 01:44 - 01:47 | Ile można wpierdalać porosty. Trzeba się jakoś ratować. |
| 01:47 - 01:49 | Idziemy do tej ekipy z Wrocławia może poratują rodaków. |
| 01:50 - 01:53 | Pukamy, otwierają, akurat jedli obiad. |
| 01:54 - 01:56 | Jeden z naszych... |
| 01:56 - 01:58 | Był niemową.... |
| 01:58 - 02:02 | Od urodzenia. Jak zobaczył schabowego to krzyknął: Panowie GRYZA! |
| 02:05 - 02:07 | Mówią: Masz |
| 02:10 - 02:11 | Jedz |
| 02:11 - 02:13 | Wy jesteście pewnie z ekipy cygana. |
| 02:15 - 02:17 | Skąd wiesz pytam? |
| 02:17 - 02:20 | Oni na to, że lokalna policja go szuka. Takich jak Wy przywiózł więcej. |
| 02:21 - 02:28 | Macie szczęście. Ostatni turnus wykupił opcję "cudowna atmosfera". Tam też była gwiazdka w ofercie |
| 02:29 - 02:30 | Zrobił atmosferę? |
| 02:30 - 02:32 | Jak na cygańskie standardy nawet niezłą |
| 02:36 - 02:39 | Jeden się podpalił na drugi dzień. |
| 02:40 - 02:42 | Drugi otworzył sobie mostek |
| 02:50 - 02:55 | Polecam Ci firmę AQUA Cygan z czystym sumieniem. |
| 02:56 - 02:58 | Czym się jeszcze zajmują? |
| 02:58 - 03:04 | słyszałem, że hydrauliką i kopią studnie. Tylko musisz mieć swoją wiertnicę za pół bańki |
| 03:04 - 03:09 | Tam też są jakieś gwiazdki w umowie. Że transport gratis ale Ty płacisz itd. |
| 03:09 - 03:11 | To była niezapomniana wyprawa |
| 03:16 - 03:20 | Wybierasz się na ryby? |
| 03:23 - 03:26 | Jeśli wkurwia Cię jakiś sąsiad to wiesz kogo mu polecić. |
| 03:31 - 03:36 | Istnieje spore prawdopodobieństwo, że już nie wróci, albo będzie miał traumę do końca życia. |
